wtorek, 7 lutego 2017

Teneryfa rekonesans - podsumowanie

Mój pobyt na Teneryfie zaowocował mnóstwem obserwacji. Większość z nich opisałem w kolejnych odcinkach relacji z pobytu, ale poniżej przedstawiam je w zbiorczej formie.
  • Bardzo trudno tu o mieszkania o przyzwoitym standardzie, metrażu i cenie. Teneryfa przeżywa obecnie bardzo intensywną imigrację z krajów europejskich. Napływ ludności staje się powoli problemem. Imigracja oraz zwiększona ilość turystów (po tym jak arabskie kraje stały się niebezpiecznym kierunkiem wakacji) odpowiadają za drastyczny wzrost cen wynajmu mieszkań.
  •  Na wyspie ciężko jest liczyć na transport publiczny, trzeba mieć własny samochód. Sytuacja na rynku pojazdów jest jednak zbliżona do tej z rynku mieszkaniowego. Samochody są drogie i najczęściej zaniedbane. Za to kiedy uda się już kupić auto, jest już tylko lepiej ponieważ odległości na wyspie nie są duże, a paliwo jest tańsze niż w Polsce. 
  • Są tu duże problemy ze znalezieniem pracy, zwłaszcza, że Hiszpanie bronią się przed zalewem siły roboczej i przedsiębiorstw z zewnątrz jak mogą - czyli głównie za pomocą rozbudowanej biurokracji, która faworyzuje swoich.(np.można pracować w żeglarstwie tylko wtedy, jeśli ma się lokalne, hiszpańskie patenty) Praca jest głównie w gastronomii i turystyce. Jest to jednak typowy rynek pracodawcy - jest dużo więcej chętnych do pracy, niż stanowisk.To sprawia, że płace stoją na niskim poziomie, a pracownicy muszą naprawdę się starać, bo na ich miejsce czeka kolejka chętnych. Na wyspie mieszka też sporo bogatych ludzi, którzy niekoniecznie muszą pracować codziennie. W miarę łatwo mają tu osoby, których źródła dochodu są niezależne od lokalnych rynków
  • Koszty życia są dość wysokie. Na taką sytuację składają się wysokie opłaty za prąd, internet oraz za połączenia telefoniczne. Dobrej jakości jedzenie jest również droższe niż w Polsce i to dwukrotnie. Oczywiście struktura cen jest inna niż u nas - np lokalne, pyszne banany są dużo tańsze, zaś importowany nabiał 3-4 krotnie droższy niż w Polsce. 
  • Ciężko tu założyć własny biznes. po pierwsze bardzo przeszkadza biurokracja (praktycznie nie ma szans na odpowiednie licencje, jeśli jest się z zewnątrz). Po drugie, rynek usług na Teneryfie też jest już szczelnie wypełniony i niezwykle trudno jest zaproponować coś nowego, czego wyspiarze jeszcze nie mają.
  • Wyspa jest niejednorodna. Na północy pogoda jest bardziej deszczowa, wietrzna, a temperatury niższe. W zamian miasta są lepiej rozwinięte, mają bogatszą infrastrukturę, jest tam też bardzo zielono. Południe jest subtropikalne- palmy, plantacje bananów i nieporośnięte niczym piaszczyste lub skaliste obszary. Rzadko tam pada, jest gorąco i słonecznie.Południe nastawione jest na turystów kosztem infrastruktury dla mieszkańców.
    Życie w Polsce w wielu kwestiach jest też znacznie bardziej poukładane niż na Kanarach. Tam, panuje trochę 'wolna amerykanka.'. Brakuje odpowiednich przepisów, każdy robi po swojemu itp.
  • Publiczna edukacja na Kanarach ma niski poziom. Istnieją też prywatne szkoły, ale jest dużo chętnych, więc ciężko o wolne miejsce.
  • Obecnie bardzo wielu Europejczyków decyduje się na emigrację na Kanary. Jest ku temu kilka istotnych powodów. 
    • Po pierwsze i chyba najważniejsze - bezpieczeństwo. Te wyspy nie są celem strategicznym, wojna i zamachy są tu mało prawdopodobne. W ten sposób stały się atrakcyjnym miejscem w tych 'ciekawych' dla Europy czasach. 
    • Po drugie klimat i czystość powietrza. Kanary to wyspy wiecznej wiosny. Temperatura zimą to około 20 stopni, a latem 25. Mało opadów, czyste, oceaniczne powietrze. Czasem tylko nawiewany jest pył znad Sahary. To zjawisko nie trwa jednak zbyt długo i jest znacznie mniej groźne niż smog w europejskich miastach. 
    • Po trzecie - wrażenia estetyczne. Wyspa jest naprawdę piękna. Bardzo różnorodna, ze względu na górzyste ukształtowanie występuje na niej 5 stref klimatycznych, i co za tym idzie, 5 różnych rodzajów krajobrazu i roślinności. 
    • Po czwarte - spokój. Mimo wszystko życie na niedużej, nasłonecznionej wyspie jest znaczniej spokojniejsze i pogodniejsze niż np. życie w zasmrodzonych, wiecznie spieszących się miastach.
  • Wzmożona emigracja powoli staje się problemem dla Wyspy. Powoduje utrudnienia na rynku mieszkaniowym, rynku pracy. Sprawia, że na drogach zaczynają występować korki. Teneryfa jest wyspą, która ma ograniczone miejsce na dalszą zabudowę ponieważ sporą jej część stanowią rezerwaty przyrody. Dlatego nie da się po prostu dobudować odpowiedniej ilości mieszkań i domów. To wszystko sprawia też, że wyspiarze nie są chętni nowoprzybyłym.

POLUB FANPAGE TAM, GDZIE CIEPŁO: